Strug Tyczyn
http://www.strug-tyczyn.prv.pl
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Strug Tyczyn Strona Główna
->
Dyskusje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
STRUG TYCZYN
----------------
o Klubie
Mecze
Zawodnicy
Kibice
Juniorzy
NASZA STRONA
----------------
Nasza Strona
Konkursy
HYDE PARK
----------------
Hyde Park
Linki
Dyskusje
Tyczyn
TYPER
SPRAWY ADMINISTRACYJNE
----------------
Pytania, odpowiedzi
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
eduardo
Wysłany: Pią 11:41, 23 Mar 2007
Temat postu:
kilka ostatnich spotkań przegranych drużyna ma mały spadek formy ,kilka kontuzji trzeba dograć do końca i zobaczyć co przyniesie następny sezon
kibol Strugu
Wysłany: Sob 11:58, 10 Lut 2007
Temat postu:
niestety porażka z AZS Częstochowa 3:2
JANEK
Wysłany: Śro 23:09, 07 Lut 2007
Temat postu:
Ta wspaniała Resovia ! Resovia - Olsztyn 3:2 - relacja
Siatkarze Resovii sprawili swoim sympatykom kolejny miły prezent. We własnej hali, po tie-breaku pokonali lidera Polskiej Ligi Siatkówki PZU AZS Olsztyn.
Początek meczu był bardzo zły w wykonaniu resoviaków. Miejscowi, którzy zawsze słynęli z dobrego przyjęcia tym razem nie mogli sobie poradzić z zagrywkami Michała Bąkiewicza i Pawła Zagumnego, czego efektem była szybko uzyskana przez gości przewaga 4:10. Słabe przyjęcie skutkowało też słabszą skutecznością w ataku. Olsztynianie nie mieli problemów z podbijaniem zbić rzeszowian, a w kontrach byli niemal bezbłędni. Trener Such szukał jeszcze ratunku w zmianach. Za Tomasza Kamudę pojawił się Tomasz Józefacki, za Karela Kvasnićkę Geir Eithun, a za Grzegorza Pilarza Tomasz Kozłowski. Niewiele to pomogło, bowiem gospodarzy stać było jedynie na pojedynczy zryw i dojście na 10:14. Goście jednak szybko wrócili do swojej gry i do końca seta niepodzielnie panowali na boisku.
W drugiej partii gra Resovii wyglądała już o wiele lepiej. Poprawiło się przyjęcie oraz atak. Zaczął też funkcjonować blok i zagrywka, którą rzeszowianie zaczęli coraz bardziej nękać rywali. Na przyjęciu w drużynie gości zupełnie nie radził sobie Turek Sinan Tanik, którego szybko zmienił Michał Ruciak. W zespole Resovii na parkiecie zostali natomiast Eithun i Józefacki, którzy trzymali grę w ataku rzeszowskiej drużyny, nie tylko w tym secie, ale w całym meczu.
Przez całą partię żadnej z drużyn nie udało się uzyskać widocznej przewagi. Dopiero w samej końcówce, przy stanie 22:22, podwójny blok rzeszowian, Tomasz Józefacki-Łukasz Perłowski zatrzymał Ruciaka, a w chwilę później nieporozumienie Pawła Zagumnego z Marcinem Możdżonkiem dało piłkę setową Resovii. W decydującej akcji pomylił się Paweł Papke i było 1:1.
Trzecia partia to niemal kopia seta drugiego. Tym razem jednak wyrównana walka trwała do stanu po 19. Przyjezdni wynik trzymali głównie dzięki atakowi, zaś resoviacy dokładali także punkty w bloku i zagrywce. W tej ostatniej wiele szkody robił akademikom kapitan Resovii, Grzegorz Pilarz. W końcówce z kolei, podobnie jak w Jastrzębiu, znakomicie zafunkcjonował blok rzeszowian. Dwukrotnie miejscowi złapali Ruciaka i było 23:20. Później przyjmujący olsztynian pomylił się jeszcze raz i Resovia była już niemal pewna zwycięstwa w tej partii. Kropkę nad "i" postawił atakiem z krótkiej Łukasz Perłowski.
W czwartym secie lepiej zaczęli gracze AZS. Resoviacy jednak bardzo szybko odrobili trzypunktową stratę (4:7) i dzięki niasamowitemu w obronie Karelowi Kvasnićce i doskonałemu w ataku, szczególnie z sytuacyjnych piłek, Piotrowi Łuce objęli prowadzenie 12:10. Wtedy sygnał do ataku dał Tanik i prowadzenie znowu przeszło na stronę gości (17:14). Tej straty rzeszowianom nie udało się już zniwelować i o wyniku meczu miał zadecydowac tie-break.
Ostatni set znakomicie rozpoczęli resoviacy. W ataku brylowali Łuka z Józefackim i już po chwili miejscowi prowadzili 6:3. W chwilę później po zagrywce Pilarza było już 8:4, a szczelnie wypełniona hala Podpromie, "dowodzona" przez Stowarzyszenie Sympatyków Piłki Siatkowej szalała z radości. Goście zniwelowali straty dość szybko do dwóch punktów (6:4 i 11:9), ale z ostatecznego zwycięstwa do 11 cieszyli się resoviacy!
RESOVIA - PZU AZS OLSZTYN 3:2
Sety: 17:25, 25:23, 25:21, 20:25, 15:11
Resovia: Pilarz, Kvasnićka, Kaczmarek, Kamuda, Łuka, Perłowski oraz Kubica (libero), Józefacki, Kozłowski, Eithun, Szczygieł.
PZU AZS: Zagumny, Tanik, Grzyb, Papke, Bąkiewicz, Możdżonek oraz Lambourne (libero), Ruciak, Lubiejewski, Kuciński.
Sędziowali: Janusz Soból i Sylwester Strzylak (obaj Radom)
Widzów: 4,5 tys.
tadek
Wysłany: Czw 17:15, 01 Lut 2007
Temat postu:
temat przenoszę do dyskusji
Ja jak narazię nie miałem okazji na żywo obejrzeć zmagań Resovii, ale będę chciał zobaczyć ich mecz w hali na Podpromiu. Jednak bacznie śledze poczynania drużyny J. Sucha i trzymam kciuki
pozdrawiam
suchy
Wysłany: Czw 13:26, 01 Lut 2007
Temat postu:
ja chodze, na razie byłem na każdym meczu w rzeszowie i mam zamiar pujsc na wszystkie
JANEK
Wysłany: Śro 17:32, 31 Sty 2007
Temat postu: SIATKÓWKA
kilka osób z Tyczyna jezdzi na każdy mecz Resovii ,która ostatnio nieżle sobie radzi ma realna szanse zająć miejsce w pierwszej czwórce co gwarantuje jej walke o medale .W ostatnim meczu Resovia uległa Skrze Bełchatów 0:3 i straciła fotel lidera
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin